Moda na New Balance

Jeszcze jakiś czas temu nikt nie pomyślałby o połączeniu sneakerów z eleganckim płaszczem czy spódnicą. Dlaczego więc stało się to takim fenomenem, zwłaszcza w tak tradycyjnym kraju jak Polska? Czy amerykańska kultura aż tak bardzo przesiąknęła polską modę? Idąc ulicą, można bez wahania stwierdzić, że tak właśnie się stało. Szczególnym hitem okazały się buty firmy New Balance. Możemy zobaczyć je zarówno w zestawieniach słynnych blogerów, celebrytów, zwolenników miejskiego stylu, jak i na nogach sportowców. Łączy się je z jeansami, garniturami, a nawet sukienkami. Stylizacyjne szaleństwo ułatwia nie tylko dostępność ciekawych wzorów i kolorów. Ciekawym rozwiązaniem, zwłaszcza dla fanów oryginalnego wyglądu, jest też możliwość projektowania własnych modeli na oficjalnej stronie tej firmy.

Początkowo łączenie eleganckiego i lifestylowego stylu prezentowane było głównie przez odważniejszych przedstawicieli świata mody. Stopniowo jednak przyjmowane było przez kolejnych zwolenników takich połączeń, ostatecznie stając się jedną z popularniejszych stylizacji. Buty NB stały się natomiast głównym ich elementem.

Warto wspomnieć, że choć aktualnie stanowią one element nowoczesnych zestawień, to początkową rozpoznawalność zyskały dzięki specjalnie zaprojektowanej przez jej założyciela, Williama Rileya, wkładce. Historia jej powstania może wydawać się dość komiczna. Inspiracją do  stworzenia pierwszego produktu, a dokładniej specjalnej wkładki ,  była bowiem obserwacja trójkątnego rozłożenia pazurów ptaków. Riley zauważył, że zapewniało im to właściwą równowagę. To spostrzeżenie pozwoliło na stworzenie specjalnego łuku wspierającego obuwie, sprzedawanego do 1960 roku. W jej rozpowszechnianie szczególnie zaangażowany był niejaki Arthur Hall. Dzisiaj jego zawód nazwalibyśmy przedstawicielem handlowym. Jego głównym zadaniem było zachęcanie miejscowej ludności do zakupu wspomnianych wkładek.  Potem, wraz z pojawieniem się pierwszego projektu buta Trackster, działalność skupiona została wokół oferty butów przeznaczonych dla biegaczy. Założyciele zadbali między innymi o to, żeby dać im możliwość doboru odpowiedniego obuwia do kształtu swojej stopy. Udostępnionych zostało więc kilka wersji ich szerokości. Atleci nie kryli zainteresowania takim rozwiązaniem. Dość długi czas oferta pozostawała jednak w cieniu innych. Nabycie firmy przez Jima Davisa w roku 1972, w połączeniu z trwającym wtedy boomem na obuwie dla biegaczy, pozwoliło jednak na rozkwit działalności. Najsłynniejszą wersją okazał się model 320, zaprojektowany przez Terrego Hecklera. But ten jako pierwszy został oznaczony słynną literą „N”. Okrzyknięty został też przez magazyn „Runner’s World” najlepszym butem dla biegaczy.

Ciekawostką może być także informacja, że podczas gdy inne firmy z konkurencji posługiwały się znanymi twarzami do lansowania swoich produktów, firma New Balance od początku skupiła się na promowaniu dobrej jakości i trwałości obuwia. Zgodnie z tym, w reklamie postanowiła przedstawić dwoje starszych ludzi, rozpowszechniając tym samym ideę uniwersalności obuwia, znaną pod hasłem „Endorsed by no one”. Co ciekawe, funkcjonuje ona do dzisiaj.

Marketing kręci się sam

Marka New Balance jest najlepszym przykładem na to, że dobra marka broni się sama. Początkowe założenie o dostarczaniu obuwia nie tylko dla elity stało się powszechniejsze niż można było tego oczekiwać. Odbyło się to jednak nie za pomocą szeroko zakrojonych działań marketingowych, ale dzięki samym użytkownikom tego obuwia. Moda na tę markę była i jest cały czas napędzana przez nas samych. Pośrednio, przyczyniły się do tego znane postacie ze świata show biznesu czy też blogerzy. Warto jednak zauważyć, że nie zostali oni do tego zatrudnieni. Odwołując się do idei „Endorsed by no one” firma nie prowadziła przecież kampanii z udziałem celebrytów. Mimo to marka New Balance skradła serca zarówno światowych, jak i polskich sław.  Stylizacje z obuwiem NB lansowane były na  wybiegach, w magazynach modowych, na blogach i portalach plotkarskich. W Ameryce najbardziej popularne stały się dzięki Stevowi Jobowi oraz gwiazdom takim jak Ashton Kutcher, Mila Kunis, Rihanna czy Pharell Willliams. W Polsce zaś słynnymi zwolennikami tej marki zostali Kuba Wojewódzki i Anna Przybylska. W efekcie buty NB stały się najbardziej popularnymi  elementami ostatnich sezonów.

Moda na New Balance nie przyjęłaby się jednak gdyby nie funkcjonalność obuwia. Ona również została doceniona.  Na większości forów internetowych można znaleźć pozytywne komentarze odnośnie tej cechy. Oprócz prostego, klasycznego fasonu  znane są też ze swoje lekkości  i wytrzymałości. Większość modeli wykonana jest z dobrej jakości materiałów. Staranne wykonanie również stanowi element wart uwagi.

Dzięki dobrej jakości i modzie na obuwie tej marki, rozpowszechnienie noszenia obuwia nie było więc zbyt dużym wyzwaniem.

Praktyczna numeracja 

New Balance zyskał swoich fanów również dzięki wprowadzeniu specjalnej numeracji modeli. Zamiast tworzenia skomplikowanych nazw, zastosowali pewnego rodzaju szyfr, w którym zostało zawarte wiele przydatnych informacji. Warto zatem zapoznać się z znaczeniem. Odkryjmy więc trochę tajników.

Otóż, pierwsza część mówi nam dla kogo są one przeznaczone. Literą W oznaczone  są więc modele damskie, męskie – literą M. Pojawiły się także modele uniwersalne, rozpoznawane dzięki literze U.

Dalej możemy znaleźć oznakowania określające przeznaczenie butów: T,R i M. Dzięki nim dowiemy się, czy jest to obuwie trailowe, roadowe czy minimus (wyróżniające się brakiem systemów amortyzacyjnych.) Spotykamy też modele lifestylowe – oznakowane literą L. Wyróżniane są też buty klasyczne – w tym przypadku jednak symbol ten jest pomijany.

Możliwy jest też dobór obuwia ze względu na profil stopy. W szczególności jest on ważny w przypadku obuwia trailowego. Dlatego też New Balance wyróżnia 4 jego typy. Są one dzielone na:

– stabilizujące – spotykane z końcówką 60, jest to obuwie cechujące się wysoką stabilizacją i amortyzacją;

– lekko stabilizujące – to obuwie z końcówką 70, charakteryzujące się stosunkowo mniejszą stabilizacją i amortyzacją niż obuwie stabilizujące;

– neutralne – buty z końcówką 80, posiadające dobrą amortyzację, przeznaczone dla osób o stopie neutralnej;

– lekko neutralne – o numeracji 90, jest to but treningowy cechujący się dużą lekkością, dzięki czemu nadaje się do szybszych biegów.

Dzięki dodatkowej numeracji, poprzedzającej wspomniane końcówki, możemy również dostosować stopień zaawansowania obuwia. I tak buty 890 są lepszą wersją jego poprzednika o numerze 790. Warto jednak wiedzieć, że niektóre z nich nie mają swoich lepszych odpowiedników.

Dodatkowo istnieją także oznakowania dotyczące wersji kolorystycznych czy też nowszych generacji tych samych modeli. Dlatego też możemy spotkać symbole v3 (od słowa version-wersja), czy oznaczenia dotyczące kolorystyki np. B (od słowa blue-niebieski).

Wybór odpowiedniego obuwia, dostosowany do naszych potrzeb, nie jest więc tak skomplikowany, jak mogłoby się wydawać. Wprowadzenie numeracji, dające nam konkretne informacje, może być o wiele bardziej przydatne niż nadawanie im małoznaczących nazw. Nic więc dziwnego, że jej wprowadzenie spotkało się z entuzjazmem pierwszych ich odbiorców i jest doceniane przez obecnych przedstawicieli świata sportu.

New Balance w Polsce

Na polski rynek pierwsze obuwie marki NewBalance trafiło w latach dziewięćdziesiątych. Kolekcje ściągane były do naszego kraju przez rzeszowskiego przedsiębiorcę – Wojciecha Majkuta. Postanowił on otworzyć pionierską sieć sklepów sportowych, z uwzględnieniem obuwia tej firmy. Zabawnym faktem jest, że początkowo w Polsce obuwie NB zostało uznane za podróbki marki Nike. Dlaczego? Wszystko za sprawą znaczka „N” umieszczonego na bocznej części butów.

Obecnie obuwie New Balance jest bestsellerem. W Polsce możemy nabyć je w licznych sklepach sportowych, outletach a także sklepach monobrandowych NB. Dostępne są modele w wersjach Classic, Sport i Running. Co roku wypuszczane są odświeżone kolekcje, a także edycje limitowane, opracowywane wraz ze znanymi stylistami. Inspiracje czerpane są z wielu źródeł. Można bowiem wymienić takie kolekcje jak: Limited edition NB Glow, Halloween, Elite REVlite, Elite Racing, Limited edition Japan. Nie wszystkie jednak dotarły do Polski. Najbardziej popularne stały się u nas jednak klasyki.

Na czym polega ich fenomen? Są przede wszystkim uniwersalne! Można je łączyć praktycznie ze wszystkim, a przynajmniej taka jest obecnie moda. Najciekawsze jest to, że ludzie je noszący nie zwracają już nawet uwagi na to, że do czegoś „nie pasują”. Nie przeszkadza im nawet barwna kolorystyka, która wyraźnie odstaje od niektórych stylizacji. Ten niestandardowy look przyjął się zarówno wśród młodszych, jak i starszych przedstawicieli naszego społeczeństwa. Początkowo trend ten podchwycony został przez damską część. Kobiety zaczęły nosić buty NB do zwiewnych sukienek, koszul, eleganckich płaszczy. Niedługo potem panowie również poczuli potrzebę włączenia ich do swojej garderoby. Na początku były to wersje casualowe, z wykorzystaniem marynarek.  Hitem stały się jednak podwijane spodnie w połączeniu z obuwiem NB. Najodważniejsze stylizacje uwzględniały opcje łączenia butów z garniturami.

Czy istnieje więc jakaś granica? Chyba nie. Obuwie to noszone jest przez wszystkich i do wszystkiego!  Moda ta przyszła do nas dość niespodziewanie. Warto zauważyć, że jeszcze kilka lat temu marka New Balance nie była wymieniana pośród popularnych brandów obuwia sportowego. Popularne były sklepy takie Nike, Adidas, Reebok czy Puma.  Marka New Balance kojarzona była natomiast głównie przez środowisko sportowców.  Dzisiaj jej rozpoznawalność jest na podobnym poziomie jak wymienione marki. Co spowodowało taki obrót spraw? Na pewno przyczyniły się do tego nowsze, świeższe kolekcje, charakteryzujące się bardziej lifestylowym wyglądem. Drugim powodem mogło być połączenie klasycznego stylu obuwia lat siedemdziesiątych z bardzo szeroką gamą kolorystyczną, wpasowując się jednocześnie w najnowocześniejsze trendy. Niektórzy tłumaczą to też faktem, że brandy takie jak Nike czy Adidas stały się na tyle „zbyt popularne”, że pojawienie się nowej marki było bardzo wyczekiwanym momentem. Innym czynnikiem, który mógł spowodować tak dużą popularność, mogła być ich cena. Co prawda możemy spotkać droższe wersje obuwia New Balance, ale z reguły kształtują się one na rynkowym poziomie, przez co stały się dość dostępnym produktem.

Czy w takim razie istnieje coś, co może zatrzymać boom na buty New Balance?  Skoro moda idzie w parze z wygodą, to póki co nie ma się co martwić. Co jeśli moda na tę markę przeminie podobnie jak w przypadku innych znanych brandów? A może firma utrzyma dobrą pozycję dzięki wprowadzaniu nowych, jeszcze bardziej unikatowych kolekcji? Odpowiedzi na te pytania zapewne uzyskamy w ciągu najbliższych dwóch, trzech lat. Póki co pozostaje nam cieszyć się intrygującymi połączeniami pojawiającymi się na ulicach bądź samemu bawić się takimi stylizacjami.