7 ciekawostek o marce New Balance
Jedna z największych lifestylowo-streetwearowych potęg w świecie obuwia sportowego. Marka, której logo niegdyś było mylone z Nike, jednak dziś nie pozostawia żadnych wątpliwości co do swej symboliki. Buty z eNką noszą dziś wszyscy – celebryci, aktorzy, gwiazdy muzyki światowego formatu, sportowcy, a nawet ci, którym podobno z modą jest nie po drodze. Czego jeszcze nie wiemy o marce New Balance? Oto 7 najciekawszych faktów z jej wieloletniej historii!
1. Nie buty, lecz wkładki
Były ogromne szanse na to, że dzisiejszy świat w ogóle nie usłyszałby o tej niezwykle popularnej dziś firmie. Głównie ze względu na to, że pomysłem jej założyciela wcale nie były buty, lecz wkładki do butów. Szło mu rzeczywiście bardzo dobrze, bo jak nikt znał się na wygodzie i anatomii ludzkiej stopy, jednak umówmy się – ile znanych projektantów wkładek do butów potrafimy dziś wymienić?
2. Pierwsza była kura
Świat widział naprawdę wiele inspiracji życiem codziennym, które następnie przełożono na innowacyjne modele butów sportowych. Wystarczy spojrzeć na Tinkera Hatfielda, który w Air Maxach inspirował się… architekturą paryskiego budynku Pompidou, a przy Huarache butami do nart wodnych. Jednak to, co dało początek nazwie New Balance, zaskoczy dziś niejednego, bo były to… kury. Riley – założyciel marki obserwował je na podwórku, czyli w naturalnym środowisku. Kształt ich kończyn oparty na trzech pazurkach dał nie tylko początek wkładkom do butów jego projektu, ale także nazwie firmy – New Balance, która symbolizuje wyjątkową równowagę nielotów, która przełożyła się na równowagę chodzenia człowieka we wkładkach Riley’a.
3. Pierwsze buty z eNką
Po trzydziestu latach od założenia marki przyszedł wreszcie czas na coś więcej niż wkładki do butów. Rok 1938 miał się okazać przełomowy dla New Balance ze względu na projekt i produkcję pierwszych, oryginalnych butów do biegania, w które Riley wyposażył drużynę Boston Brown Bag Harriers. Misja powiodła się, a obuwie trafiło do sprzedaży. Co ciekawe, producent był tak pewien swego, że oferował zwrot pieniędzy dla tych, którzy mogliby być niezadowoleni z pierwszych biegówek New Balance. Historia jednak nie mówi o żadnych tego typu przypadkach.
4. W laboratorium technologii New Balance
Jednym z najbardziej interesujących faktów w dziejach marki jest to, że w czasach zimnej wojny jej nowi właściciele, którzy przejęli firmę po zmarłym Riley’u, nie tylko przemianowali ją na New Balance Orthopedic Laboratory, ale też zajęli się wyłącznie badaniami naukowymi, związanymi z produkcją nowych modeli. Czy to właśnie dzięki temu okresowi w historii buty New Balance są dziś tak wygodne?
5. Znak firmowy
Słynna dziś litera N, która widnieje na cholewkach obuwia marki, została zaprojektowana dopiero w latach siedemdziesiątych, czyli na długo po założeniu firmy przez Riley’a. Ten znak firmowy, który zaczął zdobić buty New Balance 320 (nazwane „najwygodniejszymi butami dla biegaczy”), niewątpliwie przejdzie do historii świata obuwniczego i świata mody.
6. Lokalna produkcja
New Balance to marka, która wyrosła na amerykańskim gruncie. Jednak nikogo dziś nie dziwi, że ogromne koncerny odzieżowe czy obuwnicze w celach zmniejszenia kosztów produkcji przenoszą linie produkcyjne do Chin czy innych krajów azjatyckich. Wręcz przeciwnie – dziwi dziś fakt, że marka może produkować lokalnie, a tak też dzieje się w przypadku New Balance. Co prawda nie wszystkie modele powstają w Stanach, a za te, które powstają, trzeba zapłacić więcej, jednak jest to postawa godna naśladowania.
7. Ulubione buty Steve’a Jobsa
O celebrytach w butach z eNką mówi się na każdym kroku. W końcu to one rozpropagowały modę na New Balance. Jednak udział w promocji ma też również ktoś, kto nigdy nie był zainteresowany modą, chyba, że chodziło o kreowanie trendów na nowe technologie. Mowa o Stevie Jobsie, który uwielbiał chodzić w New Balance 992 i miał je zawsze na konferencjach Apple’a!